Gawith Apricot
Na wstępnie zaznaczę,
że jestem uzależniony od tej tabaki. Jestem uzależniony od tabaki w
ogóle, ale mieć stos innych tabak, a nie mieć Porucznika, to jak nie
mieć tabaki w ogóle. Już wyjaśniam dlaczego.
Gawith posiada optymalną, a dla mnie idealną, konsystencję. Średnie zmielenie - przez co bardzo łatwo się ją zażywa, ale do gardła też nie poleci; średnia wilgotność - przez co nie jest ani zanadto pylista, ani ciężka.
Aromat tej tabaki jest jedyny w swoim rodzaju. Nie jest wyszukany - nie ma ani rozbudowanej nuty zapachowej, ani jakichś poziomów wtajemniczenia. Jest nam serwowany jako "morela" - przyznaję bez bicia, że morelę zdarzyło mi się tam wyczuć dwukrotnie w życiu i to przez chwilę. To jest inny aromat, żadna morela. To po prostu Gawith.
Ten aromat posiada charakterystyczny, mdły posmak - irytujący niejedną osobę (wszak kto lubi mdłe zapachy?), ale jest to mdłość z kropką nad "d". Prawie jak miłość. Mdłość jak miłość.
A do tego Gawith jako jedyna z tabak, które dane mi było spróbować, posiada taką ilość nikotyny aby zaspokoić pragnienie nikotynowe i jako jedyna z nich może być tak traktowana. Praktycznie każdy dzień zaczynam od porządnego sznupnięcia popularnego "porucznika" (potoczna nazwa wzięła się od trzech gwiazdek na tabakierce) - nic mnie tak nie startuje jak ona. A w zestawieniu z mocną, sypaną kawą i kilkoma kostkami gorzkiej czekolady jest niezastąpiona. Zarówno o poranku dla rozbudzenia, po południu dla relaksu, czy wieczorem przy książce.
Czego więc Gawith nie posiada? Nudy. Jest to dla mnie tabaka codzienna, która nie potrafi się znudzić. I całe szczęście!
Gawith posiada optymalną, a dla mnie idealną, konsystencję. Średnie zmielenie - przez co bardzo łatwo się ją zażywa, ale do gardła też nie poleci; średnia wilgotność - przez co nie jest ani zanadto pylista, ani ciężka.
Aromat tej tabaki jest jedyny w swoim rodzaju. Nie jest wyszukany - nie ma ani rozbudowanej nuty zapachowej, ani jakichś poziomów wtajemniczenia. Jest nam serwowany jako "morela" - przyznaję bez bicia, że morelę zdarzyło mi się tam wyczuć dwukrotnie w życiu i to przez chwilę. To jest inny aromat, żadna morela. To po prostu Gawith.
Ten aromat posiada charakterystyczny, mdły posmak - irytujący niejedną osobę (wszak kto lubi mdłe zapachy?), ale jest to mdłość z kropką nad "d". Prawie jak miłość. Mdłość jak miłość.
A do tego Gawith jako jedyna z tabak, które dane mi było spróbować, posiada taką ilość nikotyny aby zaspokoić pragnienie nikotynowe i jako jedyna z nich może być tak traktowana. Praktycznie każdy dzień zaczynam od porządnego sznupnięcia popularnego "porucznika" (potoczna nazwa wzięła się od trzech gwiazdek na tabakierce) - nic mnie tak nie startuje jak ona. A w zestawieniu z mocną, sypaną kawą i kilkoma kostkami gorzkiej czekolady jest niezastąpiona. Zarówno o poranku dla rozbudzenia, po południu dla relaksu, czy wieczorem przy książce.
Czego więc Gawith nie posiada? Nudy. Jest to dla mnie tabaka codzienna, która nie potrafi się znudzić. I całe szczęście!
Skład (na 1000mg)
- Tytoń 641,8 mg
- Parafina/biały olej wazelinowy 128,26 mg (nawilżacz)
- Woda 99,095 mg (katalizator)
- Węglan potasu 41,049 mg (aromat)
- Mentol 26,371 mg (aromat)
- Kamfora 19,097 mg (aromat)
- Chlorek sodu 10,609 mg (katalizator)
- Sól sodowa 10-hydrate 8,794 mg (katalizator)
- Dodatki aromatyzujące 8,76099999999999 mg
- Glikol 1,2-propylenowy 8,702 mg (nawilżacz)
- Silikażel 5,566 mg (katalizator)
- Etanol 1,892 mg (rozpuszczalnik)
- Acetoina 0,02 mg (rozpuszczalnik)
Cena i dostępność
Gawith jest jedną z najłatwiej dostępnych tabak w naszym kraju. Można ją dostać w coraz większej ilości zwykłych kiosków, sklepach wielobranżowych, jak i w trafikach - punktach ukierunkowanych na sprzedaż wyrobów tytoniowych. Cena waha się od 6.60 zł w przeciętnym sklepie do nawet 10zł w salonach InMedio.Podsumowanie
Tabaka godna polecenia, zarówno dla początkujących jak i bardziej zaawansowanych sznupaczy. Jest idealny, bo optymalny, ale nic głębszego w nim nie znajdziemy.
Zalety tabaki
- dostępność
- duża zawartość nikotyny
- wyrozumiała dla śluzówki, nawet w dużych ilościach
- optymalna
- duża zawartość nikotyny
- wyrozumiała dla śluzówki, nawet w dużych ilościach
- optymalna
Minusy Tabaki
Mam to samo - ranią mnie negatywne komentarze na temat mojej ukochanej tabaki, ale z drugiej strony trochę je rozumiem. To, że jest zbyt popularna, trochę mi doskwiera, ale smak rekompensuje wszystko. W przypadku Gewitha bardzo często pojawia się właśnie uwaga, że praktycznie nie nudzi się ten nasz ukochany Porucznik - trudno wytłumaczyć dlaczego, ale tak jest. Za każdym razem gdy go wciągam po dłuższej przerwie moje ciało przebiega przyjemny dreszcz.
OdpowiedzUsuńTak,jakis aromat moreli wyczuwalny,nie "urywa nosa" ale mi smakuje jest ok.
OdpowiedzUsuń32 years old Librarian Arthur Kesey, hailing from Camrose enjoys watching movies like "Corrina, Corrina" and Couponing. Took a trip to Pearling and drives a Grand Prix. dowiedziec sie wiecej
OdpowiedzUsuń